Nieudane wyzwanie? i nie tylko:)))

Najpierw o tym "i nie tylko". Odwiedziłam przypadkiem blog Drewniana Szpulka i wpadlam po uszy:)))
Zajrzałam tam przypadkiem. Spodobało mi się candy i weszłam na blog. A tu same wspaniałości!!! Nie tylko cudowne prace (sama chciałabym takie robić), ale i wspaniałe posty. Porównałam ze swoim blogiem i wypadłam słabo, rzec by można: słabiuuuuutko!!!!!! Gdzie mi tam do takich postów.
Wiem, że jak dotąd nikt do mnie nie zajrzał, ale mam nadzieję, iż to sie kiedyś zmieni. I wtedy chciałabym, aby choć w nikłym procencie zadowolić swoich gości, jak to czyni Atenka.
No wię do roboty!!!


A teraz o tym nieudanym wyzwaniu.
Chyba się spóźniłam z kartką. Zdjęcie wysłałam tuż po 23, ale chyba nie zdążyłam w terminie lub nie do końca spełniłam warunki wyzwania. Miał być obrazek wycięty, a u mnie niezbyt dobrze to widać. A do tego problemy z umieszczaniem dodatkowych zdjęć.
No, ale kartkę kolejną zrobiłam i zamieszczam jej zdjęcia  na tym blogu.

Taka skromniutka!!! Ale mnie się podoba. Troszeczkę:)))


Jest już późno (albo wcześnie-zależy jak na to patrzeć), a jeszcze chcę dopracować miseczkę - prezencik dla pani Eli.
Może też coś poczytam, zainspirowana przez Atenkę (Drewnianą Szpulkę).